sobota, 15 października 2011

Cross Rowerowy

 Jako odwieczny członek Klubu Wodnego "Szron" Żagań - zdecydowaliśmy się i tym razem pomóc przy organizacji XI-go Crossu Rowerowego o Puchar Burmistrza Miasta Żagania, w którym udział wziąć mogą także najmłodsi uczestnicy. Zadanie jakie na nas spłynęło, to oznaczenie trasy Crossu. Nie było to łatwe dlatego, że na starcie pojawili się przedstawiciele różnych klubów rowerowych takich jak prężnie działający klub "MTB Team" z Żar czy Żagańskie Towarzystwo Cyklistów "Huragan" , a także spora grupa amatorów w różnym wieku.  

Trasa więc musiała być dobrze widoczna, czytelna oraz by w poziomie jej trudności, każdy z uczestników mógł znaleźć coś dla siebie. W ruch poszły biało czerwone taśmy wieszane na drzewach i gałęziach, tworząc punkty odniesienia dla pokonujących trasę. Przydała się tutaj moja dobra znajomość okolicznych terenów. Pozwoliłem więc sobie urozmaicić przebieg trasy w piaskowe podjazdy, kilka ostrych zakrętów, parę szybkich odcinków na twardym podłożu oraz kałuże z błotem. Jak Cross to Cross! Garmin obliczył długość trasy na prawie 8km. Licząc dwie pełne pętle - daje nam 16km dobrego wycisku.

Chętni zostali tym razem podzieleni na dwie grupy. Ci najmłodsi w wieku do do lat 8! dzieci starsze w wieku 9-11lat, młodzież 12-13lat, młodzież starsza 14-17lat oraz starsi  powyżej lat osiemnastu.
Dzieci miały do przejechania krótki odcinek wokół bazy Klubu "Szron", tak by ich rodzice mieli na oko na swoje pociechy.
Na starcie w sumie stanęło 39 zawodników!

Po rozwieszeniu wszystkich taśm, raz jeszcze przejechaliśmy całą trasę razem z zawodnikami, by mieć pewność, że nie będzie pomyłek podczas właściwego przejazdu. Sami ustawiliśmy się na najbardziej oddalonym punkcie kontrolnym, by uniknąć ewentualnych oszustw w pokonywaniu trasy. Tam również zapisywaliśmy numery startowe zawodników oraz pilnowaliśmy przejazdu przez drogę leśną. Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Po godzinie oczekiwań mogliśmy już wracać.
Wszyscy zawodnicy przejechali wyznaczony odcinek i dotarli na miejsce - zapewnił nam przez telefon Prezes Klubu.
W oczekiwaniu na wyniki, wszyscy zawodnicy mogli posilić się przygotowanymi wcześniej kiełbaskami oraz słodyczami ufundowanymi przez "Szron" a nam pozostała satysfakcja z pomocy przy organizacji corocznej imprezy i pościąganie taśm z drzew. :)

GLiM.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz