No i po kolejnej edycji Land Sagan!!
Tym razem uczestnicy podążali śladami Lukasa Saganova. Ten ukraiński student włamał się do rosyjskiej placówki i wykradł z niej części do reaktora. Śledzony przez rosyjskie służby specjalne ukrył się w magazynach. Nasi uczestnicy musieli go odnaleźć go żywego a części reaktora przekazać generałowi z Ukrainy...
Do przejechania było faktycznie ponad 100km trasy urozmaiconej leśnymi i
polnymi drogami. Były również specjalne zadania oraz strefa, której
pilnował prawdziwy ruski strażnik!
Jako organizatorzy chcielibyśmy podziękować wszystkim uczestnikom, których było ponad sześćdziesiąt a przyjechali do nas w 24 autach!
Kurde! Ale było fajnie!!
Do zobaczenia za rok!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz